Regulacje dotyczące zbierania grzybów w Holandii. W Holandii istnieją pewne zasady, których należy przestrzegać podczas zbierania grzybów. Oto niektóre z nich: Nie wolno zbierać grzybów na terenach chronionych lub prywatnych bez zgody właściciela. Zbieranie grzybów jest dozwolone tylko do użytku osobistego, a nie w celach handlowych. Holandia będzie dostarczać części do F-35. 17:59, 23.11.2023. Holandia będzie w dalszym ciągu dostarczać Izraelowi części zamienne do myśliwców F-35. POKAŻ WIĘCEJ. Wiadomości z Holandii. Premier Holandii Mark Rutte podał się do dymisji. holandia 07.07.2023, 22:19. Jakub Wencel. 2 ZDJĘCIA. Mark Rutte (Fot. Darko Vojinovic / AP Photo) Lider Partii Ludowej na Rzecz Wolności i Holandia to obecnie raj dla palaczy marihuany, ale dla niektórych niestety tym rajem przestanie już być. Władze Amsterdamu bowiem pracują nad tym, aby zakazać turystom kupowania marihuany i haszyszu w popularnych coffee shopach. To już końcowy etap prac nad rozporządzeniem, które na pewno wielu osobom się nie spodoba. WOŹNA /uczennica w fartuchu z miotłą w ręku / W czasie wakacji szkoła została gruntownie wysprzątana, podłogi wypastowane, okna wymyte, trawniczki równo przystrzyżone. Było miło i cicho, a teraz się zaczęło… 200 butów będzie deptało, tupało, nosiło błoto. 200 rąk będzie rzucało papierki z chipsów…panie-szkoda gadać… Król Willem-Alexander i jego rodzina byli bardzo zadowoleni z Dnia Króla w Rotterdamie. „Miasto nie ma sobie równych” – powiedział król na końcu uroczystości. „Wszyscy ludzie, różne kultury. (…) Cieszę się wszystkim, czego doświadczam” - mówił monarcha. W swoim pożegnalnym przemówieniu król podziękował mieszkańcom Rotterdamu za gościnę i „niezapomniany Według danych z 2010 roku tylko 48,7% populacji Holandii wyznawało jakąś religię, a ponad połowa nie utożsamiała się z żadną religią. W 2010 roku Holandia liczyła 16 615 000 mieszkańców, wśród nich było 4,1 miliona (24,6%) katolików, 2,4 miliona (14,6%) protestantów, 907 tysięcy (5,5%) muzułmanów, 170 tysięcy (1,0% T7WDiDW. Dni wolne od pracy w 2021 i 2022 roku - Holandia ma 9 dni świątecznych w roku kalendarzowym. Kiedy są święta w Holandii? Oto kalendarz. Holandia ma 9 dni świątecznych, ponieważ 3 święta obejmują po 2 dni (Wielkanoc, Boże Narodzenie i Zielone Świątki). Co do zasady Holendrzy świętują więc tylko 7 świąt, ale niektóre święta rozkładają się na 2 dni. Warto zwrócić uwagę na to, że jedno święto w Holandii obchodzi się co 5 lat - ostatnio w 2020 r., a więc kolejnym rokiem z 10. dniami wolnymi od pracy wypadnie w 2025 r. Dla porównania w Polsce mamy 13 świąt ustawowo wolnych od pracy. Holandia należy do państw z najmniejszą liczbą dni wolnych od pracy w Europie. Często jednak Holendrzy porozumiewają się ze swoimi pracodawcami co do pracy w dni świąteczne, ponieważ taka praca wynagradzana jest podwójnie. Święta w Holandii 2021 Święta w Holandii będące dniami wolnymi od pracy w 2021 roku: Nowy Rok (Nieuwjaar) - 1 stycznia 2021 r. piątek Wielkanoc (Pasen) - 4 kwietnia 2021 r. niedziela Poniedziałek Wielkanocny (Pasen) - 5 kwietnia 2021 r. poniedziałek Dzień Króla (Koningsdag) - 27 kwietnia 2021 r. wtorek Wniebowstąpienie Pańskie (Hemelvaartsdag) - 13 maja 2021 r. czwartek Zielone Świątki/Zesłanie Ducha Świętego (Pinksteren) - 23 maja 2021 r. niedziela Poniedziałek po Zesłaniu Ducha Świętego (Pinksteren) - 24 maja 2021 r. poniedziałek I Dzień Bożego Narodzenia (Kerstmis) - 25 grudnia 2021 r. sobota II Dzień Bożego Narodzenia (Kerstmis) - 26 grudnia 2021 r. niedziela Święta w Holandii 2022 Święta w Holandii będące dniami wolnymi od pracy w 2022 roku: Nowy Rok (Nieuwjaar) - 1 stycznia 2022 r. sobota Wielkanoc (Pasen) - 17 kwietnia 2022 r. niedziela Poniedziałek Wielkanocny (Pasen) - 18 kwietnia 2022 r. poniedziałek Dzień Króla (Koningsdag) - 27 kwietnia 2022 r. środa Wniebowstąpienie Pańskie (Hemelvaartsdag) - 26 maj 2022 r. czwartek Zielone Świątki/Zesłanie Ducha Świętego (Pinksteren) - 5 czerwca 2022 r. niedziela Poniedziałek po Zesłaniu Ducha Świętego (Pinksteren) - 6 czerwca 2022 r. poniedziałek I Dzień Bożego Narodzenia (Kerstmis) - 25 grudnia 2022 r. niedziela II Dzień Bożego Narodzenia (Kerstmis) - 26 grudnia 2022 r. poniedziałek Co ciekawe, w Holandii nie oddaje się dodatkowego dnia wolnego za święto wypadające w sobotę tak jak ma to miejsce w Polsce. W tym roku w sobotę wypada Nowy Rok i w Polsce takie święto obniża wymiar czasu pracy o 8 godzin, co daje prawo do innego dnia wolnego w tym samym okresie rozliczeniowym. Dzień Wyzwolenia - Holandia świętuje co 5 lat Dzień Wyzwolenia (Bevrijdingsdag) datowany jest na 5 maja. To popularne święto w tym państwie. Holandia uznaje to święto jako dzień wolny od pracy co 5 lat. Mimo że obchodzony jest co roku, dniem wolnym od pracy jest raz na 5 lat. Ostatnio dzień wolny wypadał w 2020 r., dlatego najbliższy dzień ustawowo wolny od pracy przypada na rok 2025. W pozostałych latach dzień wolny w tym dniu zależy od dobrej woli pracodawcy. Święto Urodzin Króla – Holandia Obok Dnia Wyzwolenia można wyliczyć jeszcze tylko jedno święto państwowe - Dzień Króla. To najgłośniejsze święto narodowe w Holandii. Przypada 27 kwietnia czyli w dzień urodzin Wilhelma Aleksandra. W 2022 roku wypada w środę. Willem-Alexander Claus George Ferdinand Amsberg zasiada na tronie Holandii od 2013 r. Co ciekawe, dotychczas przez 123 lata był to Dzień Królowej świętowany co roku 30 kwietnia. Ostatnią królową Niderlandów była matka Wilhelma - Beatrycze (Beatrix Wilhelmina Armgard van Oranje-Nassau). Wielki Piątek - Holandia Czy Wielki Piątek czyli Goede Vrijdag jest w Holandii dniem wolnym od pracy? Zgodnie z aktualnym stanem prawnym, nie. Pracodawcy udzielają jednak chętnie tego dnia pracownikom dnia wolnego na zasadzie dobrej woli. W 2022 roku wypada 15 kwietnia. Chcesz dowiedzieć się więcej, sprawdź » Ostatnia aktualizacja 07/03/2021 Czasem mam wrażenie, że gdy mowa o Holendrach wielu wyobraża sobie jak młody van IJkseensky z jointem w ustach stoi w kolejce po bułki, a do roboty w dizajnerskim pudełku zabiera zielone ciasteczka. Guzik prawda Ci powiem. Holendrzy z natury są powściągliwi i zdystansowani. Tylko raz w roku krajobraz zachowań społecznych się zmienia, a Holandię ogarnia pomarańczowe szaleństwo. Sprawcą jest Dzień Króla. → Dzień Króla – odrobina historii Dawno, dawno temu w krainie pełnej wody i wiejących zewsząd wichrów powzięto za cel wzmocnienie więzi i poczucia wspólnoty narodowej. Zacne grono doradców jednej z sił politycznych uznało, że najlepiej zorganizować epicki event. Myślę, że chcieli trafić do księgi rekordów Guinnessa jako Ci, którzy urządzili największe przyjęcie urodzinowe na świecie. Solenizantką, która znalazła się w centrum uwagi była niezwykła dziewczynka. Taka, w której spektrum marzeń nie znajdują się sukienki, diademy wysadzane diamentami i książęta na białych rumakach. 5-letnia Wilhelmina, jako dziecko pary królewskiej miała to wszystko. Rok w rok, przez pięć kolejnych lat w ostatni dzień wakacji mieszkańcy Holandii świętowali urodziny księżniczki – Prinsessedag. Gdy po śmierci ojca Wilhelmina zasiadła na tronie tradycja zmieniła swoją nazwę na Koninginnedag (no nie wymówię! nie wymówię! 100 x już próbowałam…) – Dzień Królowej. Święto nabrało szczególnego znaczenia w 1902 roku, gdy chora na tyfus Wilhelmina wyzdrowiała. Tradycja corocznego świętowania urodzin monarchy przetrwała kolejne pokolenia. Na przestrzeni 131 lat zmieniła jedynie swój charakter. Z oficjalnych uroczystości z defiladą w tle przeistoczyła się w ogólnonarodowy piknik. Autor: Ben Visbeek Tak jak wspominałam Wam, pisząc o ciekawostkach na temat Holandii, święto monarchy przypada w dzień urodzin miłościwie panującego. Związane są z tym dwa niewielkie kłopoty. Pierwszym jest data święta, która zmienia się wraz z roszadami na tronie. Drugim jest nazwa tego szczególnego dnia. Od czasu koronacji młodziutkiej Wilhelminy przez 123 lata insygnia władzy w Holandii dzierżyły kobiety. Przez ponad wiek Holendrzy świętowali więc Dzień Królowej. Po abdykacji Beatrix władzę przejął jej syn Willem-Alexander i od dwóch lat obchodzony jest Dzień Króla. No dobra, jest i trzeci kłopocik. Gdy urodziny królewskiej głowy (i reszty jego członków) wypadają w niedzielę feta odbywa się dzień wcześniej tj. 26 kwietnia. → Słów kilka o solenizancie Wbijając się na cudze przyjęcie urodzinowe warto choć trochę wiedzieć kim ów solenizant jest. Wiesz, znać jego imię i trochę kojarzyć jak wygląda. Wyjmij notatnik, dyktuję imiona: Willem-Alexander Claus George Ferdinand. Na jasną stronę brzucha przeszedł 1967 roku w godzinach wieczornych jako syn Beatrix i Clausa. Zapewne postawił na nogi większość personelu akademickiego szpitala w Utrechcie. Gorzej, w pięciu geolokalizacjach wyrwał z rodzinnej kolacji strzelców, którzy po oficjalnym obwieszczeniu narodzin kolejnego następcy tronu oddali 101 strzałów. Takie małe, a takie głośne… Willem dorastał w zamku Drakensteyn. Nie wyobrażaj sobie jednak ogromnego zamczyska z licznymi basztami, krużgankami i nieprzebytą fosą. To skromny, choć moim osobistym zdaniem urokliwy budynek wzniesiony w XVII wieku. Obecnie mieszka w nim Beatrix co dowodzi jak bliska jej sercu jest i okolica, i sam dom. Źródło: Sam Pałac Królewski! Ma się kontakty 😉 Jako dziecko i nastolatek Willem uczył się pilnie w publicznej szkole podstawowej i równie publicznym liceum. Rozrabiać zaczął dopiero na studiach w Lejdzie, gdzie poza dużą dawką wiedzy na temat historii, wchłonął hektolitry złocistego napoju. Zasłużył dzięki temu na zacny przydomek Księcia Piwko. Willem-Alexander, choć jego aparycja na to nie wskazuje, słynie z zamiłowania do sportu. Jako 19-sto latek, pod pseudonimem van Buren wystartował w najsłynniejszym wyścigu łyżwiarskim Holandii – Elfstedentocht. Kryptonim, którym się posłużył funkcjonuje od dawien dawna. Rodzina królewska ukrywa się pod nazwiskiem van Buren, gdy chce pozostać incognito. Willem-Alexander używał go również podczas wolontariatu w Kenii. W 2002 roku oddał swoją wolność w zamian za rękę pięknej Argentynki. Maxima – mimo początkowych kontrowersji – nadzwyczaj szybko zasymilizowała się w holenderskiej społeczności. Zyskała miłość i przychylność Holendrów. Co ciekawe, Willem-Alexander poświęcił dla Maximy miejsce w kolejce pretendentów do tronu królewskiego Anglii. Prawo angielskie zabrania bowiem sukcesji osobom, które poślubiły katolika. Ach, te wyższe sfery! Para królewska ma trzy urocze córki: Amalię, Alexię i Arianę. Źródło: Pałac Królewski, fotograf: Robin Utrecht → Widzę pomarańczowość Oranjegekte – pomarańczowe szaleństwo – to jednostka chorobowa, która kilka razy w roku dotyka każdego Holendra bez względu na wiek i płeć. Epicentrum epidemii ma miejsce w Dniu Króla. Jednostki opanowane pomarańczowym szaleństwem ozdabiają swoje domy, ulice, parki w pomarańczowe proporce, baloniki i wstążki. Same przyodziewają szaty tejże barwy. Co ciekawe, szaleństwo opanowuje też byty komercyjne i nie mówię tu o dostawcach pomarańczowych gadżetów. Sieciówki takie jak H&M czy C&A wypuszczają linie ubrań zaprojektowane z tej okazji. Ale skąd wzięło się to pomarańczowe szaleństwo? Wszystko zaczęło się w XVI wieku kiedy Niderlandy znajdowały się pod panowaniem Karola V. Władał on dużą częścią Europy i obu Ameryk. Liczne podróże oraz sam rozmiar gigantycznego imperium zmuszały to wyznaczenia namiestników, którzy w imieniu króla opiekowali się poszczególnymi rejonami. W 1544 roku namiestnikiem Niderlandów został Willem van Oranje, który w spadku po zmarłym kuzynie odziedziczył zarówno funkcję jak i spory majątek. Nazwisko rodowe Willema wywodzi się od nazwy francuskiego księstwa Orange. Kolor rodowy jak widzisz, sam się narzucał. Autor: Ben Visbeek Jego szczególna rola w kształtowaniu tożsamości narodowej Niderlandów jest wynikiem dynamiki zdarzeń, których tłem były religijne represje. W owym czasie po starym kontynencie szaleli przedstawiciele Hiszpańskiej Inkwizycji, którzy zostawiali za sobą morza krwi i lasy szubienic. To czas wyjątkowo mrocznego terroru na tle religijnym. Na terenie protestanckich Niderlandów porządek zaprowadzał jeden z najbardziej pokręconych i wynaturzonych inkwizytorów – książę Alba. Wolność wyznania w Niderlandach wyrosła jakoby w opozycji do jego krwawych poczynań. Można rzec nawet, że to dzięki nim. Willem van Oranje stał się bohaterem narodowym i przywódcą zrywu przeciw hiszpańskiej okupacji. Mówi się, że był prekursorem wolności wyznania i sumienia. Choć sam – jako namiestnik – nie dążył do powołania niepodległego państwa już za życia zyskał miano vader des vaderland (ojca ojczyzny). Jest najważniejszym bohaterem narodowym Holandii i jemu przypisuje się wyrwanie Niderlandów z rąk hiszpańskiego okupanta (choć więcej w tym było przypadku niż rzeczywistej załugi). Willem w 1581 roku został generalnym stadhouderem Rebubliki Zjednoczonych Prowincji i tym samym zapoczątkował panowanie dynastii Oranje-Nassau. Nic więc dziwnego, że jego rodową barwę Holendrzy po dziś dzień noszą z dumą. Ich przywiązanie do pomarańczu jest moim zdaniem unikatowe w skali całego świata. Autor: Ben Visbeek → Wymiana społeczna Jak przystało na naród o żeglarskich i kupieckich tradycjach jednym z najważniejszych elementów święta jest tzw. Vrijmarkt. Tego dnia sprzedaż całkowicie zwolniona jest z podatku więc na ulicach trwa w najlepsze największy na świecie Pchli Targ. Już od 7 rano na zaimprowizowanych stoiskach przedsiębiorczy Holendrzy rozkładają wygrzebane ze strychu starocie i próbują opchnąć je innym za parę euro. Nie oczekuj jednak, że wśród nich znajdziesz nieznany portret Vermeera czy pozłacaną łyżeczkę księżniczki Wilhelminy. Vrijmarkt to przede wszystkim zabawa. Autor: Ben Visbeek Dzieciaki sprzedają własnoręcznie upieczone ciasteczka, mali muzycy zbierają do kapelusza opłaty za zafałszowane melodie wygrane na skrzypcach, ciocia Lotte chce sprzedać Ci stary toster a wujaszek Piet namawia do skosztowania uwarzonego przez siebie piwka. A to wszystko ukraszone ostrymi negocjacjami. Pamiętaj -> targowanie się do tradycja! Musisz spróbować 🙂 → Dzień Króla w Holandii 2021 – co, gdzie, kiedy W Dzień Króla Amsterdam wypełnia się po brzegi gawiedzią przebraną na pomarańczowo. Nie ma w tym ani krzty przesady bowiem do ponad 800 000 mieszkańców tego miasta dołącza prawie drugie tyle przyjezdnych. Nie trudno więc wykoncypować, że będzie ciasno jak fix. Władze miasta zapewniają, że komunikacja miejska do centrum miasta będzie działać sprawnie. Nie będzie też problemów z przeprawieniem się promem na drugi brzeg IJ. Spore ograniczenia (szczególnie wieczorem) wystąpią z kolei w ruchu taksówek. Lokalsi twierdzą, że najlepiej poruszać się z buta. Ale tu też miej na uwadze, że czas marszruty wydłuży się mocno. Np. gdy standardowo spacer od Amsterdam Centraal do Placu Dam zajmuje 15-20 minut w Dzień Króla na przebycie tego samego odcinka potrzebna jest ponad godzina. Choć pomarańczowe przebranie nie jest obowiązkowe – poszalej. Skompletowanie oczoj… tzn. jaskrawego outfitu kosztuje średnio 26 euro. Z kolei jeśli chcesz zdobyć tytuł mistrza handlu przygotuj się na wydatek rzędu 100 euro. Na koniec dorzucam jeszcze 10 porad jak przeżyć Dzień Króla bez uszczerbku na zdrowiu: 1. Dzień Króla to urodziny koronowanej głowy2. Wcześniej 'Dzień Króla’ był 'Dniem Królowej’ 3) Tego dnia króluje pomarańcz4. Możesz jeść jak król przez cały dzień 5. Impreza zaczyna się w nocy6. Zakupowy szał, czyli pchle targiRelated posts: 1. Dzień Króla to urodziny koronowanej głowy Wyobraź sobie, ze cały kraj świętuje Twoje urodziny! Ten dzień śmiało można nazwać największą imprezą urodzinową na świecie! Dzień Króla odbywa się corocznie 27 kwietnia, a mieszkańcy kraju mają wolne, aby świętować. Fakt: Jeśli urodziny króla przypadają w niedzielę, podobnie jak w 2014 r., to obchody Dnia Króla odbywają się w sobotę 2. Wcześniej 'Dzień Króla’ był 'Dniem Królowej’ Przed wstąpieniem na tron Willema-Alexandra (2013 r.) święto nosiło nazwę Dnia Królowej (Koninginnedag) i odbyło się 30 kwietnia na cześć byłej monarchini, Królowej Beatrix. Nie był to faktyczny dzień urodziny koronowanej głowy (które przypadają w styczniu) , ale jej matki. Fakt: Pierwszy raz uroczystości odbyły się 31 sierpnia 1885 r., Na cześć urodzin królowej Wilhelminy. 3) Tego dnia króluje pomarańcz Kolor pomarańczowy jest noszony w Dniu Króla na cześć holenderskiej rodziny królewskiej – Domu czas przed wydarzeniem sklepowe półki zapełniają się pomarańczowymi gadżetami, ubraniami, dodatkami. Serio, tego dnia to kolor obowiązkowy. Fakt: Przeciętna osoba wydaje 26 euro na pomarańczowe stroje lub pamiątki na Dzień Króla 4. Możesz jeść jak król przez cały dzień Kolejny powód, aby odłożyć dietę na później Tego dnia króluje street food. Na każdym rogu można znaleźć sprzedawców serwujących przeróżne pyszności. Tradycyjnym przysmakiem jest tompouce- – słodkie ciastko z kremem. Ozdobione pomarańczowym lukrem specjalnie na ten dzień. Fakt: W Dniu Króla następuje ogromny wzrost sprzedaży tompouce. Średnio o 600% w porównaniu z każdym innym dniem. 5. Impreza zaczyna się w nocy .W sumie logiczne, prawda?Ale nie chodzi o noc następującą, tylko poprzedzającą święto. (zwaną… Nocą Króla). Koningsnacht to czas, kiedy najlepsze kluby, bary i puby pękają w szwach! Fakt: Willem-Alexander jest pierwszym męskim monarchą w Holandii od 123 lat 6. Zakupowy szał, czyli pchle targi Śmieci jednego człowieka to skarb drugiego… Pchle targi pojawiają się na wszelkich wolnych miejscach w każdym mieście. Każdy może sprzedać/kupić/wymieniać przedmioty. A z własnego doświadczenia wiem, ze w takich miejscach można upolować różne perełki (tak jak np. na Fleamarket w Wiedniu). Fakt: Przeciętny sprzedawca uliczny zarabia tego dnia 90 € Related posts: Dzień Króla (Koninginnedag) jest ważnym dla Holendrów świętem narodowym. Od 2014 obchodzony jest corocznie 27 kwietnia, jeśli dzień ten wypada w niedzielę, święto obchodzi się 26 kwietnia, do roku 2013 Dzień Króla był celebrowany 30 kwietnia. Historia i ciekawostki Tradycja tego święta ma swój początek w 1885 roku. Właśnie wtedy, na wniosek Unii Lubelskiej, która chciała zwiększyć poczucie wspólnoty narodowej Holendrów, publicznie świętowano piąte urodziny księżniczki Wilhelminy. Od tego czasu 31 sierpnia każdego roku uroczyście obchodzono święto urodzin księżniczki. Dzień ten nazwano oficjalnie Dniem Księżniczki. Kiedy w 1890 roku zmarł ojciec Wilhelminy, to ona zasiadła na tronie Holandii. Od tego momentu Dzień Księżniczki stał się Dniem Królowej. Gdy w 1902 roku królowa zachorowała na tyfus i w cudowny sposób wyzdrowiała, poddani zaczęli jeszcze bardziej uroczyście celebrować jej dzień urodzin. Zwłaszcza, że przypadał on na końcówkę lata, stwarzając okazję do ostatnich w sezonie plenerowych przyjęć i spędzania czasu na łonie natury. Co ciekawe, władczyni nie miała w zwyczaju brania udziału w hucznych obchodach swoich urodzin (w przeciwieństwie do swoich następczyń). Kiedy na tronie Holandii zasiadła królowa Juliana, Dzień Królowej zaczęto świętować 30 kwietnia ( to dzień jej urodzin). W miarę upływu czasu Dzień Królowej stał się bardziej oficjalny i dostojny. Przed pałacem organizowano kwiatowe parady, a od lat 50. obchody święta transmitowała nawet telewizja. 30 kwietnia 1980 roku Juliana zrezygnowała ze sprawowania władzy, a zamiast niej na tron wstąpiła jej córka, Beatrycze. Choć nowa królowa obchodzi swoje urodziny 31 stycznia zdecydowała, że termin święta pozostanie bez zmian. Wprowadziła również nową tradycję obchodów tego uroczystego dnia. Każdego roku podczas Dnia Królowej odwiedzała inne holenderskie miasto, spotykając się z poddanymi. Podczas Dnia Królowej w 2013 roku Beatrycze abdykowała, po czym na tronie zasiadł jej syn – Wilhelm Aleksander. Jak nietrudno zgadnąć, termin święta znów uległ zmianie. Zamiast 30. kwietnia, świętuje się je obecnie 27. kwietnia (data urodzin Wilhelma Aleksandra). Zamiast Dnia Królowej, mamy też oczywiście Dzień Króla. Obchody Święta Króla Dzień Króla czy też Dzień Królowej (w zależności od płci osoby sprawującej władzę) jest dniem wolnym od pracy. Tego dnia w całym kraju odbywają się parady i festyny. W ramach święta na ulicach miast i miasteczek Holandii odbywa się największy festyn na świecie. Ulice stają się kolorowe, radosne i rozśpiewane. Wszędzie panuje karnawałowa, beztroska atmosfera. W wielu miejscach obchody Dnia Króla rozpoczynają się już poprzedniego dnia wieczorem. Na ulicach, w parkach i na skwerach odbywają się plenerowe koncerty, a pomarańczowy likier, tzw. oranjebitte leje się strumieniami. Podobnie zresztą jak piwo z ulicznych barów. Wielu mieszkańców ubiera się wtedy na pomarańczowo (kolor pomarańczowy jest kolorem obecnie panujących monarchów, tym samym uchodzi za narodowy kolor Holandii). Oprócz strojów w charakterystycznych barwach pojawia się również szereg gadżetów w kolorze pomarańczy: pokrowce na telefony komórkowe, ozdoby do włosów, biżuteria, kapelusze, peruki, a nawet bielizna. Dodatkowo – podczas Dnia Króla możliwy jest handel bez zezwolenia i konieczności płacenia podatków. Jak grzyby po deszczu pojawiają się więc stragany, stoiska i budki z różnego rodzaju produktami. Najczęściej handluje się odzieżą, artykułami gospodarstwa domowego, a nawet własnymi wypiekami. Obowiązkowo w kolorze pomarańczy. W ulicznym handlu uczestniczą również dzieci, które mogą w ten sposób pozbyć się niepotrzebnych zabawek i zarobić pierwsze pieniądze. Taki targ, zwany również targiem kocowym. to po holendersku kleedjesmarkt. Według szacunków obroty z dzikiego targowania każdego roku wynoszą nawet 200 milionów euro! Jednym z głównych elementów obchodów tego dnia są również odwiedziny władcy w jednym z holenderskich miast. Obchody Dnia Króla celebrują nie tylko Holendrzy, ale również obcokrajowcy, którzy tłumnie odwiedzają Holandię właśnie tego dnia. Niestety, obchody Dnia Królowej w 2009 roku skończyły się prawdziwą tragedią. W tłum ludzi obserwujących przejazd królowej ulicami Apeldoorn wjechało auto, który następnie uderzyło w monument De Naald. Razem z kierowcą w wyniku zdarzenia zginęło osiem osób oraz siedem zostało rannych. Informacje praktyczne Jeśli planujecie odwiedzić Holandię podczas Dnia Króla, pamiętajcie, aby w żadnym wypadku nie próbować dostać się do centrum większych miast autem. Wszystkie główne ulice są zatłoczone i pełne wiwatujących mieszkańców. Operatorzy sieci komórkowych ostrzegają, że tego dnia sieci mogą być przeciążone, a połączenia telefoniczne i wymiana wiadomości – bardzo utrudnione. Jeśli chcecie się z kimś umówić, uzgodnijcie szczegóły wcześniej. Za poosiadanie alkoholu w puszkach lub szklanych butelkach możecie otrzymać karę w wysokości 85 euro. W tym roku święto to przypadło na 27 kwietnia. W jaki sposób Koningstag jest obchodzony i jak jest celebrowany przez ten cudowny kraj tulipanów i wiatraków? Właśnie ten temat dziś poruszymy. Trochę Historii: W Wikipedii przeczytamy: „Dzień Króla nid. Koningsdag (wcześniej Dzień Królowej, nid. Koninginnedag) – holenderskie święto państwowe. Obchodzone jest (począwszy od 2014) corocznie 27 kwietnia (jeśli dzień ten wypada w niedzielę, to 26 kwietnia)[1]. Do roku 2013 włącznie święto obchodzone było corocznie 30 kwietnia (jeśli dzień ten wypadał w niedzielę, to 29 kwietnia).” Jak wygląda Dzień Króla z punktu widzenia Polaka jako uczestnika obchodów? Holendrzy często decydują się na zorganizowanie urlopu na ten okres, czasami nawet cały tydzień. Wiele osób zaczyna zabawię już poprzedzającego wieczoru. Opowiem wam jak to wyglądało w naszym mieście 😊 Od rana wszyscy byli zajęci przygotowaniem festynu, co oczywiste z muzyką na żywo, organizowaliśmy gry i zabawy, a wszystko to przy butelce dobrego barowego piwa. Poprzedniego dnia nasi sąsiedzi wystawiali przed dom przeróżne rzeczy na sprzedaż, coś na zasadzie „pchlego targu”. W sklepach roiło się od dwóch tygodni od rozmaitych gadżetów tematycznych, specjalnie na obchody święta Króla. Wszystko z przewagą koloru pomarańczowego (co jest nawiązaniem do ich barwy narodowej) Ja sama przygotowywałam dom na te okazje, przystrajałam okna balonami, wstążkami, kwiatami, czasami są to absurdalne dekoracje typu wywieszone stare koszulki czy buty na parapetach. Dzieci i rodzice ubrani są również w pomarańczową odzież, na policzkach malują flagę Holandii. Wszędzie zobaczyć można wywieszone flagi w barwach Niderlandzkich. Dla każdego miasta w Holandii jest to wyzwanie organizacyjne, ponieważ w wielu z nich odbywają się ogromne festyny. Tego dnia wszystkie puby są otwarte do rana! Jest to tak ogromna impreza, iż z powodu wielkiej populacji w Holandii impreza przenosi się na ulice miast i wsi. (i jest to legalne 😊) Pamiętam mój pierwszy Dzień Króla w tym kraju, kiedy to trafiłam na ogromną imprezę na łodzi, gdzie DJ rozkręcał imprezę dla gości. Zaskoczył mnie fakt, iż bawili się tam ludzie w wieku około 70-lat jak również i 20-latkowie. Holenderska mentalność naprawdę potrafi zaskakiwać w porównaniu do obchodów polskich świąt państwowych. Nie ma poważnej atmosfery, nie urządza się pochodów, lecz paradę. Jest to impreza tak wielka, że bez względu na wiek i pogodę (sprzyjającą bądź nie) bawią się od rana do późnych godzin nocnych przy muzyce. Celebrowanie tego święta w Holandii rożni się od polskich obchodów tym, że ludzie traktują je raczej jak zabawę, radują się, tańczą śpiewają. Nie ma selekcji ze względu na płeć, narodowość czy wiek. Wszyscy od najmłodszych do najstarszych przebierają się w różne stroje, czapki, nawet te śmieszne, a czasem niedorzeczne. Biorąc udział w tym wydarzeniu czułam się sama jak część tego święta, czekałam na nie z niecierpliwością by w pełni celebrować ten dzień i wczuć się w atmosferę. Warto to przeżyć chociaż raz! 😊 We are celebrating the holiday on 27th April this year. How is Koningstag honoured and how is it celebrated in this wonderful country of tulips and windmills? That’s the topic we’ll be covering today. A bit of history: In Wikipedia we read: „King’s Day NL. Koningsdag (formerly Queen’s Day, nid. Koninginnedag) is a Dutch public holiday. It is celebrated (as of 2014) annually on 27 April (if the day falls on a Sunday, then on 26 April) [1]. Until 2013, the holiday was celebrated annually on 30 April (if the day fell on a Sunday, it was 29 April).” What does King’s Day look like from a Pole’s point of view as a participant in the celebrations? The Dutch often decide to organise a holiday for this period, sometimes even a whole week. Many people start partying already the evening before. Let me tell you how it was in our city 😊 In the morning everyone was busy preparing the festivities, of course with live music, we organised games and activities, all with a bottle of good bar beer. The day before, our neighbours had put up all sorts of things for sale in front of the house, something like a „flea market”. Stores were filling up for 2 weeks with all sorts of themed gadgets, especially for the King’s Day celebrations. I have been preparing the house for this occasion, decorating the windows with balloons, ribbons, flowers, sometimes absurd decorations like old t-shirts or shoes on the windowsills. Children and parents also wear orange clothing and paint the Dutch flag on their cheeks. You can see flags in Dutch colours everywhere. This is an organisational challenge for every town in the Netherlands, as many of them have huge festivals. On this day, all the pubs are open until the morning! It is such a huge event that because of the huge population in the Netherlands, the party moves to the streets of towns and villages. (And it is legal 😊) I remember my first King’s Day in this country, when I ended up at a huge boat party where a DJ was rocking the party for the guests. What surprised me was that there were people around 70-years-old partying there as well as 20-year-olds. The Dutch mentality is surprising compared to Polish public holidays. There is no serious atmosphere, no ceremonies, but a parade. It is such a big party that regardless of age and weather (favourable or not) people party from early morning till late at night with music. The Dutch celebration of this holiday differs from the Polish celebration in fact that people treat it more like a party, they enjoy , dance and sing. There is no selection based on gender, nationality, or age. Everyone, from the youngest to the oldest, dresses up in various costumes, hats, even funny and sometimes ridiculous ones. Taking part in this event, I felt like a part of the festivities myself, I was looking forward to it to fully celebrate this day and feel the atmosphere. It’s worth experiencing at least once! 😊 Sprawdź Nasze aktualne oferty pracy na stronie: JobXion – budujące oferty pracy w Holandii – Jobxion – praca na budowie w Holandii

dzien krola w holandii 2022